Za wiele lat gdy będzie ktoś pisał historię cyfrowego aktorstwa, to on będzie wymieniany jako mistrz i prekursor.
Golluma i małpy zagrał świetnie, ale jak będą pisać o cyfrowym aktorstwie to będzie tylko wspomniany, wszystko poleci na Jamesa Cammerona i Petera Jacksona, czyli tych co pierwsi wpuścili do kina technologię Motion Capture ....
Proszę cię. Serkis pracował nie tylko jako aktor ale również wspóltwórca wielu projektów w motion capture. Obecnie ma nawet własną wytwórnię tego typu produkcji. Jest jednym z pionierów i jego nazwisko na bank znajdzie się w podręcznikach filmowych.
Ja musiałbym mieć chyba jakieś porównanie. Ktoś inny też musiałby zagrać np. Golluma, żeby ich porównać i zrozumieć wkład aktora w postać. Albo jakiś film dokumentalny o tym zobaczyć.