Czy tylko mi ten film kojarzy się z drugą odsłoną Kevina? Film przyjemny, chillujący, prosty, naiwny i to w nim mi się podoba. Dranie i ci dobrzy, dobrzy zwyciężają, dranie nie giną ale potulnieją, jakiś tam HAPPY END jest. Tak jak dwa Keviny mają u mnie topowe oceny tak tutaj na razie 8 bo nie wiem czy seans powtórzę.