według mnie film jest świetny, sądzę że przypisanie temu filmowi gatunku komedii romantycznej to jak zwykle błąd polskiego dystrybutora, to jest zdecydowanie komedia obyczajowa a takie komedie w Polsce nie zawsze dobrze się sprzedają, za to uważam że Spielberg znów pokazał mistrzostwo, Navorski przyjechał do Nowego Jorku z tak błahego powodu, na jeden dzień a biurokracja omal nie zniszczyły mu życia, i to jest głównie przesłanie tego filmu, wątek ze stewardesą jest tylko poboczny
najlepszy dowód nieludzkich przepisów jest wątek rosjanina, który chciał przewieźć tabletki dla ojca